Jakoś Dageus czuł, że coś jest z nią nie tak. Nie była sobą i zachowywała się dziwnie.
Jak mogła być taka pewna, że nagle muszą jechać na wyspę umarłych? Dageus nie był nawet pewien, czy kiedykolwiek słyszała o takim miejscu, nawet wielu zwykłych ludzi w tym królestwie nie zdawało sobie sprawy z istnienia tej wyspy, a co dopiero ktoś taki jak Yara, która całe życie spędziła w zamku, na Północnych
















