Yara poprosiła Gaela, żeby zabrał ją nad jezioro, nad które chodziła wcześniej, ponieważ potrzebowała trochę czasu w samotności, gdziekolwiek indziej niż w swojej komnacie albo na spotkaniach z innymi.
Chociaż to był dzień jej ślubu, ostatnio wydarzyło się wiele rzeczy, aż Yara była wyczerpana psychicznie.
Noc była bardzo zimna, więc Gael zarzucił jej swój płaszcz na ramiona, ale stanął nieco z
















