♡ PUNKT WIDZENIA LILY ♡
Dziś jest piątek, dzień którego się obawiałam. Dzień meczu futbolowego Ashera. Bardzo chcę go wspierać i pokazać mu, że lubię to, czym się zajmuje, ale po prostu nie widzę sensu w tym, żebym tam szła. To by było dziwne, że dziewczyna, która rzadko chodzi na mecze, nagle na jeden przyjdzie. Mecz powinien się zaraz zacząć.
A na domiar złego, musiałabym znosić okropne ruchy ch
















