♧ Punkt widzenia Ryn ♧
Nagle odgłos strzałów jakby ustał. Razem z Ace'em patrzymy na siebie w napięciu. On kładzie rękę na spuście i powoli staje przede mną w ochronnej postawie.
Wbijam wzrok w jego plecy i prycham. "Sama potrafię o siebie zadbać, Ace." Szepczę.
On parska. "Co zamierzasz zrobić z połamaną nogą od krzesła?"
Nie zawracam sobie głowy odpowiedzią, tylko czołgam się na tyły lady. "Doką
















