♡ Punkt widzenia Rebeki ♡
Zignorowałam go i zwolniłam kroku, żeby mógł iść przodem, a ja za nim, starając się wypatrzyć jakichkolwiek członków Smoków.
Kiedy nikogo nie zauważyłam, kontynuowałam podążanie za Nate'em, nadal rozglądając się, na wypadek ataku. Byłam pewna, że Robert przyjdzie po Miralę, czy jak jej tam było. Jeśli była powiązana z jednym z jego partnerów, który zginął, to nie miała sz
















