Dominic – punkt widzenia
Spojrzałem w dół na drżące palce. Wyszła z gabinetu, zupełnie naga, owinięta jedynie kołdrą; po policzkach spływały jej łzy. Poczułem ból w sercu – ból, jakiego nigdy wcześniej nie zaznałem.
Jak do cholery do tego doszło? Dlaczego, do diabła, w ogóle podpisałem z nią ten kontrakt? Dlaczego, na litość boską, nie powstrzymałem nas?
Natychmiast wsunąłem spodnie i pobiegłem za
















