Rosaline POV
– Co masz na myśli? – zapytałam, patrząc na niego i przeżuwając jego jedzenie. Uśmiechnął się, po czym powiedział:
– Przez cały czas będziesz związana – oznajmił, a ja zakrztusiłam się jedzeniem. Zacząłam kaszleć, a on zachichotał, patrząc na mnie.
Natychmiast chwyciłam szklankę wody i wypiłam ją w milczeniu. On wciąż się uśmiechał, a nagle znowu pojawiła się ta pani.
– Czy życzycie s
















