– Chodź, Rose – powiedział Dominic, obejmując mnie ramieniem i prowadząc przez tłum w kierunku grupy ludzi.
Z każdym krokiem czułam, jak skóra ociera się o kulki we mnie. Biżuteria zwisająca na moich wargach sromowych wywoływała tysiące doznań, które rozchodziły się po całym ciele. Czułam, jak z każdym ruchem narasta orgazm.
Przygryzłam wargi, spuszczając wzrok, by powstrzymać się od jęknięcia na
















