Cat przechadzała się ciężkim krokiem po domu, sprawdzając, czy wszystko jest gotowe na przyjście lwiątka. Termin porodu mogła mieć w każdej chwili i czuła się wielka jak dom.
Ich domek gościnny został ukończony w samą porę. Aiden okazał się cudotwórcą i dopilnował, by wszystko zostało wykonane dokładnie tak, jak chcieli Cat i Trey. Cat rozejrzała się po drugiej sypialni, którą przerobiono na pok
















