Amarah
Czułam na sobie jego wzrok, gdy tylko weszliśmy, i miałam ochotę wykrzyczeć mu w twarz, że mnie odrzucił, że wybrał tę sukę zamiast mnie. Minerva od razu się spięła i uspokoiła się dopiero, gdy poczułyśmy, że Tezeusz też na nas patrzy.
Obecność Mamy tuż obok była ogromną pomocą, a Tata po drugiej stronie, trzymający mnie za ramię, wystarczył, żeby nas uspokoić. Słyszę, jak Tata rozmawia z M
















