Tezeusz
Dopiero skończyliśmy śniadanie, gdy wchodzi sześciu Lykanów, a z nimi kobieta, jak podejrzewałem. Nie sądzę, żeby została w domu, gdyby ją o to poprosili. Amarah i ja omówiliśmy już ich możliwy powód tego spotkania i doszliśmy do wniosku, że chcą osiedlić się w naszej Watasze.
Czuję, że Józef robi się niespokojny, a kiedy na niego patrzę, widzę, że Griffin jest na wierzchu. "W porządku, Gr
















