Tezeusz
Słuchając Amary, jak opowiada o prowadzeniu swojej Watahy, czuję narastającą irytację wobec mojego Ojca, ale zastanawiam się, dlaczego jego Beta nigdy nie sprzeciwił się sposobowi, w jaki on prowadził naszą Watahę, i zamierzam się tego dowiedzieć, jak tylko wrócimy do domu. "Cóż, przynajmniej masz ładną buzię" - mruczy Linus.
Żałuję, że zapytałem, co ma na myśli, ale myślę, że nie powinien
















