logo

FicSpire

Książę i jego seksniewolnica

Książę i jego seksniewolnica

Autor: Joooooe

Cztery | Tak czy nie?
Autor: Joooooe
8 maj 2025
~Nadia~ Bałam się, że Ian mnie zgwałci. Jego oczy były pełne pożądania i tęsknoty. Zamknął drzwi sypialni i przyparł mnie do nich plecami. Wiłam się w jego uścisku, próbując dosięgnąć klamki. „Co z tobą nie tak? Uspokój się!” powiedział surowo. Brzmiał niezadowolony, że się wahałam. Musiało być dla niego dziwne widzieć kogoś, kto tak naprawdę go nie chce. Przynajmniej ja chciałabym myśleć, że go nie chcę. Ale moje ciało było zdrajcą i cieszyło się jego bliskością i górującą obecnością. „Panie, proszę! Ja..." „Ian. Mów mi Ian.” Byłam zdezorientowana. Chciał mnie ukarać za chamstwo, ale chciał też, żebym zwracała się do niego po imieniu? „Jesteśmy równi w sypialni, chyba że powiem ci, że nie jesteśmy.” powiedział, szorstko głaszcząc mój policzek. Złapał mnie za kark i owinął drugą ręką moją talię, by przyciągnąć mnie bliżej. Wrażenie moich sutków dotykających jego silnej, wyrzeźbionej klatki piersiowej wywołało dreszcze przyjemności wzdłuż mojego kręgosłupa. Przywarł swoimi ustami do moich, a moje zaskoczone westchnienie rozbawiło go. Nigdy nie widziałam, by całował kogokolwiek w usta. „Zdejmij ubranie” – rozkazał chrapliwym głosem. Chciałam poczuć jego nagie ciało przy swoim, ale jednocześnie czułam się nieśmiało. „Rób, co mówię, chyba że chcesz, żeby były podarte!” Kontynuował całowanie, zdejmując ubranie. Niepewnie skrzyżowałam ramiona wokół talii i dotknęłam bluzki. Przestał całować i ściągnął mi bluzkę jednym szybkim ruchem. Jego dłonie przesunęły się wzdłuż moich krągłości, w dół do moich bioder i przycisnęły mnie do jego twardości. Nie miałam już żadnej kontroli nad swoim ciałem i podniosłam nogę, by owinąć ją wokół jego, próbując stłumić jęki. Chciwie objął moje piersi i zaczął je jeść. Myślałam, że go odepchnę. Podniosłam ręce, żeby to zrobić, ale moje ręce chciały zamiast tego zacisnąć pięści na jego włosach, prosząc go, żeby nie przestawał. Jego język przesunął się z moich piersi na szyję, namiętnie ją liżąc i ssąc. Złapałam się na tym, że ocieram się o jego kutasa, jęcząc niekontrolowanie, mówiąc mu, jak dobrze się z tym czuję. Zdejmuje mi majtki z impetem i podnosi mnie z podłogi. Owinęłam nogi wokół jego talii, a długość jego członka ocierała się o moją mokrą cipkę. „Mmmm…” Mocno chwyciłam go za ramiona i zamknęłam oczy. Odgarnął mi włosy z twarzy i pocałował mnie w usta, zanim umieścił swojego kutasa przy wejściu do mojego jądra. Moje ciało się napięło, a ja wbiłam palce w jego ramiona. „Och, IAN!” Pocierałam policzkiem o jego czoło, podczas gdy on całował mój obojczyk. „Hmm…” Jego odpowiedzią było jęknięcie, gdy odgarnął moje długie włosy z moich piersi, żeby je ssać. Jego język potrafił zdziałać cuda, zdałam sobie z tego sprawę. Gdziekolwiek mnie dotknął, zostawałam z pragnieniem więcej. Ponownie próbował umieścić czubek swojego kutasa blisko mojego wejścia, ale miałam tę samą reakcję zaciskania. Tym razem to zignorował i próbował wepchnąć swojego kutasa do środka, gdy moje oczy gwałtownie się otworzyły i powiedziałam: „Nie!”. Zatrzymał się i spojrzał na mnie pytająco. „Proszę nie”, nie wiem, co mówiłam, ponieważ jednocześnie chciałam, żeby był we mnie. Postawił mnie na ziemi, a ja stałam się świadoma swojej nagości, teraz, gdy staliśmy z dala od siebie. Przyglądał mi się przez chwilę, zanim objął moją twarz dłońmi, przyciągając mnie bliżej do kolejnego namiętnego pocałunku w usta. Byłam zbyt zdenerwowana, aby odwzajemnić jego pocałunek z równym zapałem, ponieważ zastanawiałam się, czy chcę stracić z nim dziewictwo. Moja odpowiedź brzmiałaby stanowcze nie, gdybym była przy zdrowych zmysłach. „Pocałuj mnie!” zażądał. Odsunęłam się i cofnęłam. Poszedł do przodu, zmniejszając dystans między nami. Jego seksowne oczy i intensywne spojrzenie paliły moją skórę. Cofnęłam się jeszcze bardziej, tylko po to, by uderzyć w jego łóżko i spaść na nie ze zdziwienia. Podniósł mnie i znowu położył na swoim łóżku, tak że moja głowa spoczęła na poduszce. Jego gorące ciało przycisnęło się do mnie, a ja znów owinęłam nogi wokół jego bioder, przyciągając go bliżej i mocniej do mojej cipki. Przesunął palcami po mojej szyi, aż do szpary, i zaczął ją powoli pocierać. „Chcę ją polizać, mogę?” zapytał, pocierając nos o mój i delikatnie całując. Pokręciłam głową na znak nie, ale moje biodra krążyły, by dopasować się do rytmu jego palców, błagając je, by poruszały się szybciej. Uśmiechnął się z politowaniem, zanim zapytał: „To tak czy nie?” „Nie!” powiedziałam. Ale moje uda zacisnęły jego palce na moim wilgotnym rdzeniu, upewniając się, że ich nie odbierze. Zaśmiał się cicho i powiedział: „Chyba powinienem słuchać twojej cipki, a nie tych kłamliwych ust”. Odsunął rękę od mojej wilgoci, a moje biodra opadły z powrotem na łóżko z rozczarowaniem. Ponownie się zaśmiał, zanim przesunął się niżej, całując mój pępek, uda i zewnętrzne części mojej cipki. Jego język wchodził wszędzie, z wyjątkiem mojej cipki, doprowadzając mnie do szaleństwa. Kiedy zdałam sobie sprawę, że już przegrałam bitwę, mocno złapałam go za włosy i przyciągnęłam do mojej mokrej skóry, głośno jęcząc w chwili, gdy jego język dotknął jej delikatnymi pociągnięciami. Doprowadził mnie do szaleństwa, zanim jeszcze zszedł na mnie, byłam już bliska orgazmu. Ale mi nie pozwolił. Zamknął moje uda w swoich i przesunął swojego kutasa po mojej śliskiej cipce. Szeroko rozłożyłam nogi, jęcząc z palącej potrzeby. Ale moje zahamowania wzięły górę tuż przed tym, jak mógł wejść, i położyłam obie ręce na miejscu, które badał jego kutas. "Wpuść mnie do środka, Nadia." Szepnął mi zmysłowo do ucha. „Nie, proszę” błagałam, ale brzmiało to bardziej jak „Proszę, zrób mi to teraz” „Naprawdę tak bardzo chcesz się ratować?” Kiwnęłam głową na znak zgody. Zmarszczył brwi, zanim zapytał: „Masz chłopaka?” „Nie” „Kim jest ten wyimaginowany mężczyzna? Przyszłym mężem?” Kiwnęłam głową niepewnie. Opadł na łóżko obok mnie, na brzuchu, i powiedział: „Do cholery, Nadia!” Potarł twarz o poduszkę, zanim odwrócił się do mnie. „To nie jest naprawdę możliwe. Ty też o tym wiesz, prawda?” „Ja wiem. Ale zrobię to tylko z innym mężczyzną, jeśli nie będę miała innego wyjścia”. „W takim razie możesz odejść”. Wcisnął twarz z powrotem w poduszkę. Poczułam potrzebę przejechania dłońmi po jego plecach, ale powstrzymałam się. Wstałam, żeby odejść, ale złapałam się na tym, że mówię: „Mogę ci obciągnąć, jeśli chcesz. Jeśli chcesz się wyżyć, to znaczy”. Powiedziałam nerwowo, jąkając się. Wstał, złapał mnie za ramię i popchnął na łóżko, po czym powiedział: „Naprawdę? Właśnie zdałem sobie sprawę, że jeszcze cię nie ukarałem”. Moje oczy rozszerzyły się z przerażenia, na co jego usta się skrzywiły. „Robiłaś to już wcześniej?” „Loda? Kilka razy”. „A kim był ten facet?” „Ktoś nieistotny. Minął rok”. „Jutro będzie orgia. Możesz mi pokazać, co tam masz”. „Ale...” „Żadnych ale. Nie możesz mieć wszystkiego po swojemu. Albo to, albo pozwól mi cię teraz przelecieć”. Wstałam szybko. „Jutro”. Zaśmiał się i położył się z powrotem na łóżku, z rękami za głową. Nie spuszczał ze mnie wzroku, gdy zakładałam ubranie. „Nadia” Odwróciłam wzrok. „Uwielbiam twoje włosy. Są bardzo seksowne, kiedy dotykają twoich sutków”. Nie wiedziałam, co powinnam odpowiedzieć. „Dziękuję?” „Poproś kuzyna, żeby przyszedł. Nie chcę dziś twojej siostry”. Był takim męskim dziwkarzem; pomyślałam, zamykając za sobą drzwi.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 56

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

56 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Cztery | Tak czy nie? – Książę i jego seksniewolnica | Czytaj powieści online na FicSpire