Pogoda w jednej chwili zmieniła się z rajskiej w burzliwą i ohydną. Zupełnie jak odzwierciedlenie mojego parszywego dnia.
Lydia natomiast tryskała humorem. Zresztą, czemu by nie? To jej ostatni dzień w roli czynnej kurtyzany. Dwudziesta druga wiosna, a według tamtejszych standardów to już starość, by dalej się tym zajmować. Ku zdumieniu mojej matki i ciotki, nie kryła z tego powodu radości.
– A ta








![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=384&q=75)







![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=128&q=75)