„Nadia, dokąd idziesz?” Lydia szepnęła cicho.
„Do babci” skłamałam.
„Od kiedy nosisz perłowe naszyjniki do babci?”
„Od dziś, oczywiście”.
„Hmm...”
„Czy mogę pożyczyć twoją koralikową torebkę? Będzie idealnie pasować do moich pereł i sukienki”.
„Nie. Najpierw powiedz mi, dokąd idziesz”.
„Na randkę. Wrócę za kilka godzin”.
„NAPRAWDĘ? Nadia!”
„Cicho... Dlatego nie mogę się z tobą niczym podzielić”. Z








![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=384&q=75)







![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=128&q=75)