Peyton przytrzymała płonącą policzek, pieczenie rozprzestrzeniało się pod jej dłonią jak pożar.
<i>Ta podła kobieta… Ona naprawdę śmiała mnie uderzyć.</i>
Odkąd Peyton wróciła do Havenbrook i stała się kobietą, którą Trevor cenił i trzymał w garści, nikt nie ośmielił się jej tak traktować. Nikt!
Poczuła nagłą chęć, by rzucić się do przodu i oddać. Ale gdy tylko zrobiła krok, dwaj potężni ochroniar
















