Twarz Dylana była wymowna, a Flynn zabrał rękę z jego ramienia. Uświadomił sobie, widząc na twarzy kuzyna narastający gniew, że nie wziął pod uwagę potencjalnych reakcji Dylana. Nie chciał oberwać niczym fizycznym, więc ostrożnie się odsunął.
Policja powinna wkrótce dotrzeć do biura, więc odwrócił się, by wyjść z gabinetu, gdzie Meredith powinna czekać na zewnątrz. Zamiast swobodnie iść w stronę d
















