Tego wieczoru Lucas wrócił do swojego mieszkania w absurdalnie optymistycznym nastroju. Flynn zarumienił się absolutnie cudownie na jego oświadczenie i nie narzekał na pieszczotę policzka. Wyglądało na to, że ich związek zmierza ku lepszemu.
Powoli przyzwyczajał Flynna do większego komfortu z okazywaniem uczuć i dotykiem. To był, delikatnie mówiąc, dobry postęp.
Powiesił płaszcz i zdjął buty. W żo
















