Powinnam czuć ulgę, bo Aaron był taki miły w związku z całą tą sprawą, ale wciąż czułam ból w sercu. Coś po prostu nie grało. Dlaczego nie mogłam wyrzucić Jake'a z głowy? To był tylko głupi pocałunek i nawet nic dla niego nie znaczył.
Mój telefon nagle zawibrował, więc sprawdziłam wiadomości.
Spotkajmy się w parku koło twojego domu. – napisał Jake.
Ugh... czego on teraz chce?
Po co? – odpisałam.
P
















