Myślałam, że następnego dnia będę żałować tego, co się stało, ale czuję się świetnie. Nawet nie obchodzi mnie, czy znowu zamieni się w dupka, bo już się go nie boję. Jake wcale nie był takim zastraszającym palantem, za jakiego się uważał. Właściwie był całkiem słodki. Może sobie udawać, ile chce, ale już mnie to nie rusza.
Teraz myślę tylko o tym, że za nim tęsknię. Minął dopiero jeden dzień, odką
















