Iris:
Czułam, jakby moje serce stanęło w płomieniach, gdy usilnie starałam się zachować spokój, by nie wybuchnąć na kobietę, która myślała, że może mnie tak przechytrzyć.
Musiałam oddalić się od towarzystwa, żeby nie powiedzieć czegoś, co nie tylko zawstydziłoby ją, ale i rodziców Deana, którzy wyraźnie martwili się, dokąd to zmierza. Szczerze mówiąc, nawet ja nie wiedziałam, dokąd ta idiotka chce
















