Dean:
– Mamo, proszę cię…
– Dałam ci wybór, żebyś nie kłamała, Lilianno, i dobrze wiesz, że cię nie karzę, kiedy jesteś ze mną szczera. Ale biorąc pod uwagę fakt, że wybrałaś kłamstwo, ja wybieram zabranie ci zabawek – powiedziała Iris tonem stanowczym, ale i rozczarowanym. Ruszyłem w stronę pokoju Lilianny i zmarszczyłem brwi na widok pokojówek pakujących jej rzeczy do plastikowych worków. Te dro
















