Iris:
Objęłam córkę ramionami, a słowa Deana rozbrzmiewały mi w głowie.
Fakt, że oskarżył mnie o zdradę, złamał mnie w sposób, którego nie da się wytłumaczyć. Głównie dlatego, że spodziewałam się, że zna mnie lepiej. Do cholery, jeśli cokolwiek, ten mężczyzna powinien mnie znać na tyle dobrze, żeby nie myśleć, że mogłabym w ogóle pomyśleć o innym mężczyźnie.
– Mamo, dlaczego jesteś smutna? – zapyt
















