Iris:
– Idziemy odwiedzić mamę? – zapytała Lillian swojego tatę, gdy weszli do domu. Moja mała księżniczka nie wiedziała, że już jestem w domu i chociaż wciąż potrzebowałam wózka inwalidzkiego i kul, żeby się podeprzeć, byłam więcej niż trochę wdzięczna za to, że mogłam do niej wrócić.
Fakt, że tu byłam, przywołał mi tyle wspomnień. Pomysł, że Dean nawet nie wyprowadził się z domu, nawet kiedy oże
















