Iris:
Moje serce waliło jak szalone, gdy wychodziłam z budynku.
Nie mogłam powstrzymać bólu, który czułam w piersi po naszym spotkaniu, a najgorsze było to, że wiedziałam, że to nie będzie nasze jedyne spotkanie. Ten mężczyzna był moim partnerem i dopóki mój ojciec nie wyzdrowieje, a ja nie będę głupia, bo wiedziałam, że nie zajmie mu to dzień czy dwa, będziemy musieli razem pracować. A tego bałam
















