Dean:
– Iris, mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że odnalezienie Stefana nie będzie tak proste, jak raz, dwa, trzy. Ten człowiek zniknął, bo nie chce być znaleziony…
– Dean, wiem. – Powiedziała, zatrzymując mnie. Moje serce bolało, bo byłem jedyną osobą, która wiedziała, gdzie jest jej brat. Co więcej, to ja pomogłem mu się tam dostać, a on, jako mój przyjaciel, był wspólnikiem. I fakt, że nie
















