Iris:
Otworzyłam oczy, oślepiona jasnym światłem, i zobaczyłam pielęgniarkę w pokoju. Biały koc przykrywał moje ciało, a ja nie mogłam powstrzymać grymasu, bo to białe pomieszczenie wydawało mi się torturą. Najdelikatniej mówiąc, czułam się, jakbym została wyrzucona z czterech krain naraz.
Jej oczy spotkały się z moimi na sekundę, po czym się uśmiechnęła. "Wody..."
"Co?" spytała, próbując przetwor
















