Chloe stała jak wryta, wpatrując się w notatkę w dłoni. Słowa zlewały się ze sobą, atrament rozmazywał się, gdy łzy zaczęły napływać jej do oczu. Jak to możliwe? Tak ciężko pracowali, by udowodnić niewinność Emilii, a teraz wszystko legło w gruzach przez nagłe zniknięcie Maksa.
Aiden i Emilia stali obok niej, z równie oszołomionymi minami. Lucas, z drugiej strony, miał na twarzy zadowolony wyraz,
















