Po szoku po wystrzałach sytuacja na sali sądowej wróciła do napiętej i niespokojnej atmosfery. Słuchając mowy końcowej Lucasa, Chloe nie mogła powstrzymać fali gniewu i frustracji. Próbował przekręcić prawdę i zmanipulować ławę przysięgłych, a ona nie mogła na to pozwolić.
Kiedy wreszcie nadeszła kolej Chloe, wstała pewnie. – Szanowni państwo przysięgli – zaczęła mocnym i wyraźnym głosem. – Przez
















