Perspektywa Rain.
Po tym, co wydaje się godzinami zakupów, myślę, że mam wszystko, czego potrzebuję, aż do porodu szczeniąt. Zion na szczęście nosił za mnie torby. Trochę wstyd mi się przyznać, ale kupiłam o wiele za dużo i jestem pewna, że torby robią się ciężkie. Patrzę na Ziona i uśmiecham się.
"Myślę, że wystarczy tych zakupów. Mam wystarczająco dużo ubrań na razie" - mówię, a on kiwa
















