P.O.V. Rain
Poczułam przypływ ulgi, gdy zatrzymaliśmy się przed zamkiem. Słysząc chichoty Odett, gdy ona, Sam i moja mama zeszli po schodach, by nas powitać, było jak muzyka dla moich uszu. Po kilku minutach podjeżdża autobus wiozący Jess, Oriana i sieroty. Zion wskazuje na nich, a Odett biegnie się z nimi zobaczyć.
Mama pyta mnie wtedy, jak naprawdę się czuję. Nie mogę się zmusić, żeby po
















