Punkt widzenia Ziona.
Po tym, jak Rain wpadła w panikę z powodu braku ubrań w odpowiednim rozmiarze i niemożności znalezienia teczki z planami przebudowy sierocińca, w końcu udało mi się ją uspokoić. Mia puka, wpuszczam ją do apartamentu. Wręcza mi sukienkę dla Rain, proszę, żeby została na chwilę. Kiwa głową, zanoszę sukienkę Rain. Kiedy jest już ubrana, wychodzimy do salonu, żeby omówić przeprow
















