W tej chwili rozległy się kroki za drzwiami. Trevor wrócił.
– Tato!
– Hmm. – Trevor wszedł do pokoju i od razu skierował się do łóżka.
Celeste, widząc sytuację, spróbowała odłożyć Jordyn, żeby zrobić miejsce dla Trevora. Jednak Jordyn nie chciała puścić, wtuliła się w Celeste, wyciągając ramiona w stronę Trevora.
Trevor wziął Jordyn na ręce.
Gdy ją obejmował, z bliska poczuła wyraźny zapach znajom
















