"Dobrze!" Jordyn radośnie pobiegła na górę, jej kroki były lekkie i szybkie.
Celeste właśnie skończyła wyłączać laptopa i sprzątać, kiedy wyszła z głównej sypialni. Zanim zdążyła zareagować, Jordyn rzuciła się w jej ramiona, mocno ją obejmując. "Mamo!"
Celeste tylko poklepała ją po głowie, nie odwzajemniając uścisku.
Jordyn nie zauważyła, zbyt podekscytowana, by przestać gaworzyć. Wtedy dźwięk zbl
















