Trevor długo się nie pojawiał, co rozzłościło Martę i zasmuciło Jordyn.
Celeste jednak zachowywała spokój, jakby nic się nie stało. Spokojnie zaparzyła Marcie herbatę i powiedziała: "Może coś pilnego mu wypadło i nie mógł się wyrwać."
Marta była w złym nastroju i poszła tej nocy wcześniej spać.
Jordyn dzwoniła do Trevora kilka razy, ale nikt nie odbierał.
Następnego ranka, kiedy Celeste się obudzi
















