[Deszcz]
Biorę kilka głębokich oddechów, przygotowując się na wieczorną kolację z naszymi rodzinami przy jednym stole. Chciałabym, żeby to szybko minęło, bo udawanie kogoś, kim nie jestem, ani relacji, jaka łączy mnie z mężem, jest męczące.
Chciałabym, żeby to się skończyło, na dobre i na złe.
"Spokojnie, kochanie, za bardzo się tym przejmujesz. Państwo Blackwood już cię lubią, a rodzeństwo wkrót
















