[Deszcz]
"Spokojnie, Nick," mówię, ściskając dłoń mojego męża, który wygląda na zdenerwowanego, gdy nasz samochód zatrzymuje się przed domem jego rodziców. Nie pokazuje tego po sobie, ale ja go znam. Gdyby nie nagła sytuacja w firmie, w ogóle by tu nie przyjechał.
"Nie wiem, co mam mu powiedzieć. Minęło naprawdę dużo czasu, Rain," zwierza mi się ze swojego dylematu, co wywołuje mój uśmiech. Zwie
















