[ Nicholas ]
"O nie, to musiało się zacząć właśnie teraz." jęczę, patrząc przez okna, jak deszcz przybiera na sile. Leje jak z cebra, a do tego grzmi.
"Nick, zostańmy tu na noc." Słyszę stłumiony głos Rain.
"Nie, Rain, muszę przygotować się do jutrzejszego spotkania, a akta są w moim gabinecie." Mówię jej, i to prawda.
"Spotkanie można przełożyć na jutro." Argumentuje mama.
"Nie ma mowy, mamo. Zn
















