Neilowi wydawało się, że się przesłyszał. Zanim Neil otrząsnął się z zaskoczenia, Gabriel się rozłączył. „Czy ta smarkula zmądrzała?” – pomyślał Neil. „No cóż, nieważne.” Neil spojrzał z uśmiechem na Ginę. „Mów mi Dziadku, Ginuś. Pan Jackson to zbyt formalne.”
Gina nie mogła się oprzeć. „Będę do ciebie mówiła Dziadku Neilu.”
„Jasne” – powiedział Neil.
Rozmawiali przez chwilę, aż im przerwano. Etha
















