"Wszyscy cicho." Piotr zamachnął się ręką, gestykulując, by wszyscy się uspokoili.
Ale niektórzy wciąż mamrotali: "Kim jest ta ignorantka? Przyszła tu, żeby narobić kłopotów, czyżby nie bała się zrujnować swojego losu?"
Gina uśmiechnęła się obojętnie. Gdyby wróżbici byli tak skuteczni, wszyscy mogliby odnosić sukcesy.
Nie wierzyła w przeznaczenie, tylko w siebie.
Gina od niechcenia zauważyła: "Wsz
















