Jednak Gina nie mogła sobie ich przypomnieć.
Rozsadzał ją ból głowy.
Gina gwałtownie wcisnęła hamulec. Przez chwilę była oszołomiona.
– Co się stało? – zapytał Gabriel z troską.
– Nic mi nie jest. – Gina potrząsnęła głową.
Gabriel powiedział: – Może mam poprowadzić?
– Naprawdę nic mi nie jest – powiedziała Gina spokojnie.
Dotarli do wioski.
Ruby również się obudziła i weszła do domu. Nie było jej
















