– Gonią mnie? – pomyślała Gina. – To dlatego, że chcą mnie martwą. A jeśli chodzi o tych, którzy chcieliby się ze mną zadawać, to po tym, jak Oliwia nadszarpnęła moją reputację, nie było ich wielu. Gina i tak była wdzięczna. Oszczędziło jej to kłopotu z radzeniem sobie z nimi.
– Nie – zaprzeczyła lekko Gina.
– Musisz być skromna. – Neil w to nie wierzył. Spojrzał na Gabriela, którego wzrok był prz
















