Alyssa!
"Alyssa! Nie wracasz do domu. Jest późno. Piłaś, a ja też. Nie mogę cię odwieźć i na pewno nie pozwolę, żeby jakiś obcy facet cię zabrał." Oznajmia stanowczo.
"Jestem duża dziewczynka. Potrafię o siebie zadbać. Nie jesteś moim szefem." Jęczę.
Jestem trochę wstawiona. Wypiłam za dużo wina, bo byłam zdenerwowana po naszej rozmowie podczas kolacji. Piłam, żeby przestać o tym myśleć. Teraz jes
















