***Wyatt***
Pomimo moich wysiłków, nie mogłem skupić się na klientach. Krótka sprzeczka z Alyssą utkwiła mi w głowie. Powinna mnie potrzebować zawsze, a nie tylko czasami. Widziałem, że była rozczarowana, że nie zobaczę się z nią dziś wieczorem, ale nie miałem wyboru. Ta umowa może przynieść firmie miliony dolarów.
Dlatego do niej oddzwaniam. Znalazłem ustronne miejsce, gdzie możemy porozmawiać na
















