***Alyssa***
Czekam z niepokojem na odpowiedź Wyatta. Przysięgam, lepiej, żeby nie kazał mi błagać bardziej. Zarówno nienawidzę, jak i lubię, kiedy mi to robi.
– Wejdź na czworaka na łóżko. Oczy skierowane do przodu, w stronę wezgłowia. Nie oglądaj się za siebie.
Jego stanowczy głos wywołuje dreszcz na moim ciele. Chętnie kiwam głową i spieszę się, przyjmując pozycję na czworaka, by na niego cze
















