Alyssa
Jest spora szansa, że pożałuję tych słów, gdy nadejdzie poniedziałek i wrócimy do relacji szef/asystentka, ale osiągnęłam punkt krytyczny. Mogłam walczyć z flirtem – i to mi się udawało – ale kiedy zaczął mówić te wszystkie niegrzeczne rzeczy, a potem mnie całować, zdałam sobie sprawę, że przepadłam. Muszę to wyrzucić z siebie, a potem będzie dobrze. Mam samokontrolę. Jeden raz nie zaszkodz
















