Co więcej, w firmie pojawiły się problemy, którymi musiał się zająć. Jego grafik był napięty aż do następnego dnia i musiał wrócić do domu i odpocząć przez noc. Doszedł do wniosku, że odpowie Nicole później - dużo później.
Było już po ósmej wieczorem, kiedy Howard, kierowca rodziny Thompsonów, odebrał go z biura. Często Howard go woził, kiedy był zupełnie wyczerpany po dniu pracy.
Przejechali obok
















