Pokój, do którego ją zaproszono, znajdował się na końcu korytarza. Musiała przejść jakieś dwadzieścia metrów, żeby dotrzeć do miejsca, gdzie stał Keith. Shantelle zdążyła zrobić kilka kroków, kiedy nagle poczuła ramię wokół talii i dłoń zasłaniającą jej usta szmatką.
"Mmmm! Mmmm!" Zauważyła, jak kobieta rozmawiająca z Keithem patrzy jej w oczy, ale ta sama kobieta odwróciła wzrok, jakby nic się ni
















