Przeniesienie do nowego pokoju odbyło się bezproblemowo. Erick był zdumiony, jak personel szpitala przenosił jego ciało, nie powodując dyskomfortu. Uśmiechnął się radośnie na widok nowej przestrzeni, która była ogromna i jaśniejsza. "No, teraz to już jest coś."
"Wujku, czas zacząć wstawać," rozkazała Shantelle. "Puściłeś już gazy?"
"Nie, jeszcze nie, ale zacząłem jeść dopiero wczoraj wieczorem," p
















