logo

FicSpire

Była żona prezesa jest sławną lekarką

Była żona prezesa jest sławną lekarką

Autor: Seraphina Moreau

Rozdział 4
Autor: Seraphina Moreau
15 paź 2025
Przez godzinę Evan jeździł bez celu po mieście, myśląc o rozwodzie. Dzięki jego tak zwanym przyjaciołom, zaczął kwestionować swoją decyzję. Było już po północy, a on nadal nie wiedział, gdzie jechać. Myślał o hotelu albo o biurze, ale nagle przypomniał sobie o jednej osobie, która mogłaby go zrozumieć – o Nicole. Ruszył więc do jej mieszkania. Kiedy dotarł na miejsce, kilka razy zadzwonił do drzwi. W końcu, gdy się otworzyły, zobaczył uśmiechniętą twarz Nicole. Była zaskoczona jego widokiem, co poznał po tym, jak rozszerzyły się jej oczy i zalśniły. Cicho powiedziała: "Evan, to ty!" "Potrzebuję z kimś porozmawiać," wyznał Evan. "Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko." Nicole szybko wpuściła go do środka i zaprowadziła do salonu. Powiedziała: "Co cię trapi, Evan?" Potem zmarszczyła brwi i ze smutkiem zapytała: "Pokłóciłeś się z Shantelle? Przepraszam. Nie wiem, jak się dowiedziała, że wróciłam. Byłam zaskoczona, kiedy wtargnęła do moich drzwi w zeszły wtorek." Nicole szybko się rozpłakała i powiedziała: "Nigdy nie powinnam była tu wracać i przysparzać wam kłopotów z Shantelle -" "Złożyłem pozew o rozwód," wyznał Evan. "Co?" zapytała z szokiem. "Powiedziałem Shantelle, że chcę rozwodu. Odkąd mój ojciec ustąpił ze stanowiska w firmie, nie może już mnie zmuszać do pozostania w związku z Shantelle," wyznał Evan, patrząc gdzieś za Nicole. "Jesteś - jesteś pewien?" zapytała Nicole. Evan jęknął. Opuścił głowę i oparł twarz na dłoniach, mówiąc: "To musi się stać. Chcę się uwolnić. Tak nie wyobrażałem sobie mojego życia." Nicole wyciągnęła ręce, by pogładzić ramię Evana. Powiedziała: "Wiem, jak się czujesz, Evan. To trudne, kiedy wszystko ci zabierają - tak jak twój ojciec pozbawił mnie szansy tutaj, w Rose Hills. Ty i ja wiemy, jak to jest tkwić w sytuacji, z której nie można uciec." Troskliwym tonem dodała: "Całym sercem popieram twoją decyzję. Zasługujesz na to, by samemu podejmować decyzje." Dla Evana Nicole była dobrym słuchaczem, a to zawsze dawało mu poczucie komfortu. Przypominało mu to, jak w ogóle się z nią zaprzyjaźnił. Kiedy Evan robił magisterkę na Uniwersytecie Lockwood, poznał Nicole, wypożyczając książkę z biblioteki. Pracowała tam jako bibliotekarka. Na początku szybko zwróciła jego uwagę, ponieważ jej plecy przypominały plecy Shantelle. Poza tym Nicole bardzo sprawnie znajdowała Evanowi książki potrzebne do jego badań. Potem, za każdym razem, gdy odwiedzał bibliotekę, krótko rozmawiali. Evan i Nicole zdawali się lubić te same rzeczy. Poza biblioteką często na siebie wpadali, zwłaszcza w miejscach, w których Evan spędzał wolny czas. To było tak, jakby los ich ze sobą zbliżał, więc Evan zaczął się z nią spotykać. Kiedy nadszedł czas, by Evan objął ważniejszą rolę w firmie, zaproponował, że zabierze Nicole do Rose Hills. Nie był jeszcze pewien, co do niej czuje. Nicole nie miała przyjaciół ani rodziny, a Evan jej współczuł. Myślał, że dzięki jego koneksjom w Rose Hills, Nicole będzie miała lepsze życie w jego rodzinnym mieście. Niestety, Evan zapomniał o jednej rzeczy. O Shantelle Scott. Nie wziął pod uwagę Shantelle, podejmując decyzję o sprowadzeniu kobiety do Rose Hills. Jak mógł zapomnieć, że jego rodzice zawsze chcieli, żeby ożenił się z Shantelle? Evan mógł winić tylko odległość. Technicznie rzecz biorąc, nie było go przez siedem lat, wracał tylko na kilka dni każdego roku i zapomniał o tej ustnej umowie między ich rodzinami. Zanim jednak Evan zdążył to wszystko dokładnie przemyśleć, jego ojciec ostro wystąpił przeciwko Nicole. Spojrzał na nią z góry i próbował ją spłacić. Kiedy to nie zadziałało, a Nicole pozostała w mieście, jego ojciec zmusił go do poślubienia Shantelle. Evan wyładował wszystkie swoje frustracje na Nicole. Poczawszy ulgę, powiedział: "Dziękuję, że mnie wysłuchałaś, Nicole. Cieszę się, że tu przyszedłem. Mogę spać w pokoju gościnnym?" "Oczywiście, Evan. Technicznie rzecz biorąc, to jest twój dom," odpowiedziała Nicole. Evan sam zaprowadził się do pokoju gościnnego. Uśmiechnął się do Nicole, która stała na zewnątrz drzwi. Powiedział: "Dobranoc, Nicole." "Dobranoc, Evan," odpowiedziała Nicole z uprzejmym uśmiechem. Kiedy drzwi zatrzasnęły się, Nicole zmarszczyła brwi. Była bardzo rozczarowana, że Evan jej nie wpuścił. Podeszła bliżej i nawet próbowała otworzyć drzwi. Jednak były zamknięte od wewnątrz. Zaklęła, ale przypomniała sobie, że Evan rozwodzi się z Shantelle! Poszła do swojego pokoju i wymamrotała: "Bądź cierpliwa, Nicole. W swoim czasie. Warto czekać." *** Rano Nicole przygotowała Evanowi śniadanie. Potem, przypomniawszy sobie, jak Evan narzekał na paranoję Shantelle, zrobiła mu zdjęcie, jak pije kawę. Przez ostatnich kilka miesięcy potajemnie wysyłała Shantelle wskazówki, że Evan się z nią spotyka. Zdjęcia nie musiały sugerować, że są w związku. Nicole wiedziała, że Shantelle zawsze była o nią zazdrosna. Odkąd Evan rozwodził się z Shantelle, nie ukrywała już swojej tożsamości. "Wkrótce Evan będzie mój, tak jak powinno być dwa lata temu, suko!" Nicole uśmiechnęła się złośliwie, wysyłając zdjęcie Shantelle. Odwróciła się do Evana plecami i czekała na reakcję Shantelle. Po kilku minutach otrzymała odpowiedź i o, jakże była dla niej korzystna. Złowrogi uśmiech pojawił się na jej twarzy, gdy zdała sobie sprawę, że Shantelle się poddała! Wyobrażała sobie, jak mieszka z Evanem, śpi obok niego w łóżku i w końcu się kochają. Jej związek z Evanem zawsze był niejednoznaczny. Kiedy się spotykali w Lockwood City, całowali się, ale nigdy nie posunęli się dalej. Evan nigdy nie nadał jej tytułu, czy to dziewczyny, czy przelotnego romansu. Kiedy Evan ożenił się z Shantelle, wszystko się zmieniło. Evan trzymał się od niej z daleka i zachowywał dystans. Było jeszcze gorzej, kiedy ojciec Evana zabronił jej przebywać w mieście. Nie mogła znaleźć pracy, a ludzie Ericka ciągle jej grozili, żeby się wynosiła. Nicole nie miała innego wyjścia, jak trzymać się z daleka przez ponad rok. Od czasu do czasu próbowała skontaktować się z Evanem, ale ich komunikacja była minimalna. Wreszcie, po powrocie do Rose Hills i objęciu przez Evana stanowiska dyrektora generalnego Thompson Group of Companies, Nicole była bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowana, by być z Evanem. Uśmiechnęła się, myśląc: "Wkrótce, kiedy Shantelle zniknie, Evan przypomni sobie, kogo naprawdę lubi, a to jestem ja. Nie poświęciłam tylu lat, żeby ponieść porażkę!" "Dzięki za śniadanie, Nicole. Lepiej wracam. I pamiętaj, masz rozmowę kwalifikacyjną w bibliotece publicznej. Nie martw się. Ojciec już nie będzie ingerował. Zmęczył się walką ze mną." "Naprawdę?" zapytała Nicole. "To dobra wiadomość. To znaczy, że w końcu mogę ci się odwdzięczyć za całą pomoc, jaką mi udzieliłeś." "Nie, nie oddawaj mi. Jestem ci winien za to, co zrobił mój ojciec," zasugerował Evan. Następnie odwrócił się w kierunku wspólnej toalety i zapytał: "Mogę skorzystać z toalety?" "Jasne, Evan," powiedziała Nicole z uśmiechem. Obserwowała, jak Evan najpierw zajmuje się niektórymi swoimi wiadomościami. Zostawił telefon na stole, zanim poszedł do toalety. Nicole sprzątała stół, kiedy zobaczyła wiadomość od Shantelle. Swędziały ją ręce, żeby zobaczyć, co Shantelle ma do powiedzenia, zwłaszcza że się jej ujawniła. Otworzyła więc wiadomość. Na szczęście telefon Evana był nadal otwarty po jego wcześniejszym użyciu. Nie potrzebowała w tym momencie jego hasła. Kiedy zobaczyła, że Shantelle wysłała zrzut ekranu jej wiadomości ze zdjęciem, Nicole wpadła w panikę. Nawet jeśli użyła alternatywnego numeru, było oczywiste, że zdjęcie pochodzi od niej. Kąt, pod jakim zostało zrobione zdjęcie, zdradzał to. "Evan nie może się dowiedzieć!" Szybko usunęła zrzut ekranu, który wysłała Shantelle, w tym wiadomość, w której zgodziła się na rozwód. "Suko! Myślisz, że to zadziała?" Zaśmiała się. Przewróciła oczami i powiedziała: "Przepraszam, Evan nigdy się o tym nie dowie. Jesteś taką przegraną, Shantelle Scott."

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Rozdział 4 – Była żona prezesa jest sławną lekarką | Czytaj powieści online na FicSpire